Wywiad z Pani± Dyrektor Beat± Salat±, który ukaza³ siê w Echu Dnia w dn. 26.02.2016 r. w zwi±zku z otrzymaniem tytu³u Cz³owiek Roku w kategorii Edukacja

Nowy obraz (6)

Pod Pani „rz±dami” II Liceum Ogólnokszta³c±ce imienia Marii Sk³odowskiej-Curie w Koñskich sta³o siê jedn± z najlepszych w województwie ¶wiêtokrzyskim. Dziêki wspó³pracy z wy¿szym uczelniami z Kielc i Krakowa uda³o siê uruchomiæ klasy eksperymentalne i akademickie z rozszerzonym programem nauczania przedmiotów ¶cis³ych. Uczniowie z tych klas osi±gaj± nie tylko znakomite oceny, ale i sukcesy na olimpiadach nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Proszê wyja¶niæ, w czym tkwi sukces szko³y? Sk±d wzi±³ siê pomys³ utworzenia klas akademickich, jak wygl±da³a jego realizacja oraz czym cechuje siê nauka w takich klasach.
Uznajê raczej przewodnictwo w szkole ni¿ rz±dy. Kiedy 8 lat temu obejmowa³am stanowisko dyrektora w II LO mia³am pewn± koncepcjê i wizjê szko³y, która w trakcie kierowania ulega³a modyfikacji. Wyznaczone przez siebie cele musia³am dostosowaæ do szko³y i ¶rodowiska, wtedy postawi³am sobie za nadrzêdny cel, ¿eby II LO by³o tak± szko³±, do której m³odzie¿ bêdzie przychodzi³a bardzo chêtnie, a rodzice bêd± darzyæ placówkê du¿ym zaufaniem.
Gdy zaczyna³am pracê w liceum, zdawa³am sobie sprawê, ¿e jest to jedna z 6 szkó³ ponadgimnazjalnych w powiecie, dlatego czu³am na sobie oddech konkurencji i wiedzia³am, ¿e muszê zaproponowaæ m³odzie¿y co¶ wyj±tkowego. Zaraz po objêciu stanowiska dyrektora postanowi³am, ¿e szko³a musi mieæ mocne zakorzenienie patriotyczne, dlatego pierwsz± inicjatyw±, któr± zorganizowali¶my wraz z ca³± spo³eczno¶ci± szkoln± by³o nadanie szkole imienia Marii Sk³odowskiej-Curie oraz ufundowanie sztandaru, pod skrzyd³ami którego liceum jest widoczne w ca³ym ¶rodowisku lokalnym. Uroczysto¶æ po¶wiêcenia sztandaru zintegrowa³a mocno spo³eczno¶æ szkoln± ze ¶rodowiskiem lokalnym, co wp³ynê³o pozytywnie na budowanie wizerunku i marki szko³y. Zaczê³am realizowaæ zadania zawarte w koncepcji poprzez modernizacjê klasopracowni i dostosowywanie ich do potrzeb szko³y XXI wieku. Jednocze¶nie stara³am siê uatrakcyjniæ dydaktykê. Do¶wiadczenie zawodowe pozwoli³o mi na zaproponowanie nauczycielom podjêcia siê napisania innowacji pedagogicznych, a pó¼niej siêgniêcie o krok dalej ? po eksperyment naukowy. Wiedzia³am, ¿e jest no nisza w województwie. Potrzeby zwi±zane z innowacyjno¶ci± podyktowane by³y pomoc± m³odzie¿y, która ma wysokie aspiracje i du¿e mo¿liwo¶ci edukacyjne, a czêsto twarda ekonomia nie pozwala na rozwijanie tych¿e zainteresowañ. Nauczyciele pocz±tkowo z dystansem podchodzili do moich pomys³ów, ale jednocze¶nie podejmowali nowe inicjatywy. W przeci±gu 8 lat wdro¿ono w naszej szkole 7 innowacji pedagogicznych, co pozwoli³o na uatrakcyjnienie oferty edukacyjnej. Bêd±c tak przygotowanym zespo³em nauczycieli podjêli¶my siê napisania i wdro¿enia eksperymentu naukowego w zakresie przedmiotów matematyczno-przyrodniczych. By³ to rok 2012. Wówczas w Polsce by³y wdro¿one tylko 3 eksperymenty. Dostali¶my zgodê Ministerstwa Edukacji Narodowej na utworzenie klasy eksperymentalnej. Wtedy to podpisali¶my równie¿ wspó³pracê z uczelniami wy¿szymi w Kielcach, £odzi, Warszawie i Krakowie. By³y to najlepsze uczelnie w kraju. Obecnie rozpocz±³ siê ju¿ nowy cykl edukacyjny klasy, któr± nazywamy akademick± i ju¿ mo¿emy szczyciæ siê du¿ymi osi±gniêciami, jeden uczeñ jest laureatem miêdzynarodowej olimpiady z astronomii, kolejny z matematyki, mamy tak¿e laureatów i finalistów krajowych z matematyki, informatyki i geografii, wysokie notowania z chemii, biologii, co ¶wiadczy o tym, ¿e cele za³o¿one w eksperymencie osi±gnêli¶my i jeste¶my w trakcie oczekiwania na wyniki kolejnych etapów olimpiad i konkursów. Po 4 latach wdro¿yli¶my nowy eksperyment w zakresie nauki jêzyków obcych, poniewa¿ zauwa¿y³am, ¿e tu równie¿ tkwi niewykorzystany potencja³ m³odzie¿y. Nawi±zali¶my równie¿ wspó³pracê z Wydzia³em Neofilologii UJK w Kielcach oraz Uniwersytetem Marii Curie-Sk³odowskiej w Lublinie. W tej klasie, któr± nazwali¶my uniwersyteck± realizujemy pierwszy jêzyk w wymiarze 8 godzin tygodniowo w klasie pierwszej, w drugiej 9, w trzeciej 9, drugi jêzyk w wymiarze: w klasie pierwszej 5 godzin, w drugiej 5, w trzeciej 5, a dodatkowo uatrakcyjnili¶my ofertê o wyk³adane przedmioty, takie jak kultura Wielkiej Brytanii i USA, jêzyk angielski i niemiecki ekonomiczny, geografia w jêzyku niemieckim, ponadto przedsiêbiorczo¶æ, wiedza o kulturze w jêzykach nowo¿ytnych. W zwi±zku z nowopowsta³ymi klasami eksperymentalnymi musieli¶my dostosowaæ klasopracownie, gdzie odbywaj± siê zajêcia laboratoryjne, np. pracownia chemiczna, biologiczna, fizyczna, jêzykowa.

Sukces szko³y jest sk³adow± wielu czynników. Z perspektywy czasu mogê stwierdziæ, ¿e niezwykle wa¿ne okaza³o siê d³ugoterminowe planowanie dzia³añ, zarówno edukacyjnych, jak i tych wychowawczych, a nie zestaw przypadkowych poczynañ, ponadto wyznaczenie konkretnych celów
i konsekwentne ich realizowanie. Nie by³oby to mo¿liwe bez wspania³ej m³odzie¿y uczêszczaj±cej do liceum, która charakteryzuje siê niezwyk³± ciekawo¶ci± ¶wiata, g³odem wiedzy, a przy tym chêci± podejmowania wielu dodatkowych inicjatyw, np. maj±cych na celu niesienie pomocy innym. Mam równie¿ szczê¶cie, gdy¿ spotka³am na swojej drodze kadrê pedagogiczn±, dla której praca jest prawdziw± ¿yciow± pasj±, która jest oddana uczniom i w³asnym przyk³adem oraz wypracowanymi przez wiele lat metodami potrafi zmotywowaæ m³odzie¿ do wytê¿onej pracy. Nie bez znaczenia pozostaje tak¿e nieprzeciêtna wspó³praca miêdzy pedagogami i m³odzie¿±. Bardzo dobrze w szkole uk³ada siê wspó³praca z rodzicami, bez których wiele inicjatyw nie mog³oby byæ zrealizowanych. Rada Rodziców, która zawsze bardzo chêtnie s³u¿y rad± i pomoc±, w³±cza siê w szereg dzia³añ szko³y.
Moje zamierzenia i cele mog³yby siê zderzyæ z brutaln± rzeczywisto¶ci±, gdyby nie wielkie wsparcie i wyrozumia³o¶æ Starosty, Wicestarosty jak i Naczelnika Wydzia³u Polityki Spo³ecznej O¶wiaty i Zdrowia. Rozumiej± oni potrzeby wspó³czesnej m³odzie¿y i zawsze pozytywnie reaguj± na moje nowatorskie pomys³y, wspieraj±c nas w dzia³aniach. Wielkim motywatorem dla nas jest tak¿e ¦wiêtokrzyskie Kuratorium O¶wiaty, które pomaga nam w realizacji wielu pomys³ów dydaktycznych. Szko³a rozwija siê bardzo prê¿nie, osi±gaj±c wielkie sukcesy równie¿ dziêki wielorakiemu wsparciu Przyjació³ Szko³y.
Jest Pani osob± wytrwale d±¿±c± do realizacji za³o¿onych celów. Czy zawsze tak by³o? Jakim by³a Pani dzieckiem – zgodnym i grzecznym czy mo¿e nie koniecznie?
Zawsze w ¿yciu stawia³am sobie wysoko poprzeczkê, któr± stara³am siê pokonywaæ dziêki wytrwa³ej i bardzo ciê¿kiej pracy. Jako dziecko by³am pos³uszna i my¶lê, ¿e nie stwarza³am rodzicom wiêkszych problemów. Mia³am mnóstwo marzeñ, które stara³am siê konsekwentnie realizowaæ w ¿yciu. Ukoñczy³am studia magisterskie na wydziale teologii, a tak¿e na wydziale filologii polskiej. Uwa¿am, ¿e cz³owiek, który wymaga od innych, musi wymagaæ wpierw od siebie.10 lat studiów nauczy³y mnie wielkiej dyscypliny pracy i ¿ycia. Tak naprawdê, to mogê powiedzieæ, ¿e kszta³cê siê permanentnie. Oprócz dwóch kierunków magisterskich ukoñczy³am studia podyplomowe Wiedza o spo³eczeñstwie, Mened¿er O¶wiaty, Zarzadzanie Zasobami ludzkimi, a obecnie studiuje Resocjalizacjê z socjoterapi± oraz Oligofrenopedagogikê. Wszystko to, co robiê dla siebie przynosi korzy¶ci równie¿ innym.
Czy zawsze chcia³a Pani pracowaæ w o¶wiacie? Jak wygl±da³a ¶cie¿ka Pani kariery zawodowej?
Pracê w o¶wiacie wpojono mi od dziecka, gdy¿ wiêkszo¶æ rodziny to nauczyciele. Moj± przygodê z nauczycielstwem rozpoczê³am w szkole podstawowej, krótko, bo tylko 2 lata pracowa³am w gimnazjum, a nastêpnie rozpoczê³am pracê na stanowisku wizytatora w ¦wiêtokrzyskim Kuratorium O¶wiaty, co pozwoli³o mi na zg³êbienie prawa o¶wiatowego i wszelkich uregulowañ prawnych oraz dowiedzia³am siê, w jaki sposób powinna prawid³owo funkcjonowaæ ka¿da szko³a. Praca w KO by³a niezmiernie wa¿na, satysfakcjonuj±ca, jednak brakowa³o mi kontaktu z m³odzie¿±. W 2008 roku postanowi³am aplikowaæ na stanowisko dyrektora II LO. Od tego momentu rozpocz±³ siê nowy rozdzia³ w moim ¿yciu. Do¶wiadczenia pracy na ró¿nych etapach edukacyjnych pozwalaj± mi na ca³o¶ciowe spojrzenie na o¶wiatê i wdra¿anie nowych pomys³ów oraz zape³nianie luk, które s± odpowiedzi± na potrzeby rynku.
Mówi siê, ze najgorsze w ¿yciu jest uczyæ cudze dzieci „? Co Pani o tym s±dzi?
Uczyæ ?cudze dzieci? to wielkie wyzwanie i zarazem zadanie dla mnie, jako nauczyciela. Nie jest to przykry obowi±zek, ale raczej wielka pasja, któr± spe³niam z przyjemno¶ci±. Kontakt z m³odzie¿± pozwala na w³a¶ciwe spojrzenie na nich, poznawanie ich planów, marzeñ. Dziêki m³odym ludziom, ich otwartym umys³om jako nauczyciele pozostajemy zawsze m³odzi. Moim mottem zawodowym s± s³owa Thomasa Edisona ?Nie przepracowa³em ani jednego dnia w swoim ¿yciu. Wszystko to by³a przyjemno¶æ?.
Czy ³atwo pogodziæ ¿ycie prywatne z prac± dyrektora? Pewnie d³ugo nie pa Pani w domu, co na to rodzina?
Bardzo ciê¿ko jest pogodziæ solidnie wykonywan± pracê zawodow± z ¿yciem prywatnym, poniewa¿ najzwyczajniej na ¶wiecie doba staje siê za krótka, czas dla najbli¿szych kurczy siê, a wyd³u¿a siê czas pracy zawodowej.
Czy by³a Pani zaskoczona zdobyciem presti¿owego tytu³u Cz³owiek Roku 2016 w kategorii Edukacja? Czy taka nagroda jest mobilizacja do dalszej wytê¿onej pracy?
Jestem zaskoczona zdobyciem tak presti¿owego dla mnie tytu³u ?Cz³owiek roku w kategorii Edukacja?, ale jednocze¶nie jest to najwiêksza gratyfikacja jak± otrzyma³am za moj± ciê¿k± pracê. Nagroda ta mobilizuje do dalszych dzia³añ, aczkolwiek nie dla nagród cz³owiek wykonuje swoje zadania.
Przed Pani± kolejne wyzwania. Mo¿e zdradzi nam Pani najbli¿sze plany szko³y? Czy bêdzie dzia³o siê co¶ ciekawego, prowadzone s± jakie¶ nowe projekty?
Ka¿dy nowy rok szkolny to nowe wyzwania i zadania. To, ¿e osi±gnêli¶my jako szko³a ju¿ tak wiele nie oznacza, ¿e przestajemy pracowaæ. Wszystko to jest wielkim motorem napêdzaj±cym nas. Jest to tez wyzwanie i zadanie, ¿eby nie zawie¶æ tych, dla których to wszystko tworzymy. W najbli¿szej przysz³o¶ci planujemy przedsiêwziêcia miêdzynarodowe oraz dzia³ania daj±ce uczniom mo¿liwo¶æ uzyskiwania certyfikatów jêzykowych. W przysz³ym roku bêdziemy równie¿ organizatorem etapu centralnego Olimpiady Matematycznej. To wielkie wyzwanie logistyczne dla szko³y powiatowej jak± jeste¶my. O tych dalekowzrocznych planach na razie nie bêdê mówiæ, gdy¿ s± one na etapie planowania. My¶lê jednak, ¿e ich realizacja rozs³awi nie tylko szko³ê, ale równie¿ powiat.
Wszystko, co osi±gnê³am zawdziêczam swojej ciê¿kiej pracy, ale równie¿ bardzo dobrej wspó³pracy, przede wszystkim z moj± wicedyrektor Joann± Fornal, ze wspania³ym zespo³em nauczycieli, znakomitymi pracownikami administracji, dziêki wielkiemu wsparciu moich prywatnych przyjació³. Codziennie pamiêtam jednak o tym, ¿e nie by³oby mojego sukcesu, gdyby nie wspania³a m³odzie¿ oraz rodzice, którzy nam zaufali. Nadal planujê postêpowaæ zgodnie z moim ¿yciowym mottem ? s³owami ¶w. Jana Paw³a II ?Wymagajcie od siebie, choæby inni od was nie wymagali?.