SZKO£A DIALOGU RAZ JESZCZE

Wakacje dobieg³y koñca jednak pozostawi³y po sobie niezwyk³e i piêkne wspomnienia. Jednym z nich jest na pewno kolejna wizyta zagranicznych go¶ci w ramach projektu „Szko³a Dialogu”. Fundacja Forum Dialogu, doceniaj±c ¶wietn± atmosferê wspó³pracy z nami, zaproponowa³a nam to kolejne spotkanie. Tym razem do naszego miasta i szko³y przybyli przedstawiciele spo³eczno¶ci ¿ydowskiej ze Stanów Zjednoczonych. Wakacyjny termin spowodowa³, ¿e nie wszyscy uczestnicy projektu mogli wzi±æ w nim udzia³, ale i tak reprezentacja by³a zacna: Daria Smolec i Maja Chyb z klasy II C oraz Micha³ Mazur i Robert G±ciarz z klasy III CD1.


Poni¿ej zamieszczamy relacjê ze spotkania autorstwa Micha³a Mazura.

 

6 sierpnia 2015r.

„Na kilka godzin przed przybyciem go¶ci spotkali¶my siê z nasz± instruktork±, by dowiedzieæ siê czego¶ o  osobach, które mamy spotkaæ, uporz±dkowaæ informacje, zdobyte podczas  warsztatów i podzieliæ siê zadaniami. Gdy uda³o nam siê wyja¶niæ wszystkie sprawy, grupa Amerykanów ju¿ zmierza³a do szko³y. Od razu pojawi³y siê pierwsze pytania i wspólne zdjêcia. By unikn±æ chaosu nasza instruktorka, wraz z przyby³± koordynatork± projektu, zaprosi³y wszystkich do udzia³u w warsztacie integracyjnym. Mówili¶my o sobie, malowali¶my portrety nieznajomych (z przymru¿eniem oka rzecz jasna), by nastêpnie w dwóch grupach zadawaæ pytania i odpowiadaæ na szereg innych. Z racji tego, ¿e nas uczniów by³o tylko czworo, to wymagana by³a wymiana w grupach. Wpad³em w konfuzjê, bo w jednej grupie zosta³em zapytany o to, czy wolê hot-dogi czy hamburgery, a po chwili musia³em stawiæ  czo³a problemowi powstania w getcie warszawskim. Atmosferê spotkania idealnie oddaje nazwa ca³ego projektu ?Szko³a Dialogu?.

Po zakoñczeniu warsztatu przyst±pili¶my do oprowadzenia go¶ci po mie¶cie w ramach wycieczki ¶ladami koneckich ¯ydów. Na pierwszy przystanek wybrali¶my Urz±d Miasta i Gminy, gdzie Daria Smolec opowiedzia³a o historii spo³eczno¶ci ¿ydowskiej, o znanym rabinie z Koñskich i miejscach zwi±zanych z obecno¶ci± ¯ydów w mie¶cie. Nastêpnie udali¶my siê w kierunku centrum. Przed znajduj±c± siê przy ulicy ks. Granata tablic± pami±tkow± przedstawi³em historiê masakry w Koñskich z wrze¶nia 1939 r., podczas której hitlerowcy zamordowali 22 ¯ydów. Ponadto pokaza³em go¶ciom zdjêcia dokumentuj±ce te dramatyczne chwile (od tego momentu przy ka¿dym stanowisku go¶cie mogli zobaczyæ historyczne zdjêcie). Nastêpnie wkroczyli¶my na teren dawnego getta. Historiê z nim zwi±zan± przedstawi³a Maja Chyb. Podczas postoju w granicach getta zostali¶my zapytani o spektakl teatralny ?Tolerancja?, bêd±cy inicjatyw± uczestniczek projektu. Obszernej odpowiedzi udzieli³a Daria, która gra³a w nim g³ówn± rolê. Ze wzglêdu na d³u¿szy postój przy tym stanowisku z niema³ym po¶piechem ruszyli¶my dalej. Stanêli¶my przy koneckim ?ekonomiku?, gdzie Robert G±ciarz uzupe³ni³ opowie¶æ o historii koneckich ¯ydów, wspominaj±c o ich sytuacji ekonomicznej i pozycji w lokalnej spo³eczno¶ci na przestrzeni lat. Kolejnym stanowiskiem by³ zabytkowy budynek przy ulicy Wjazdowej, który stanowi³ niegdy¶ Talmud-Torê –  ¿ydowsk± szko³ê religijn±. Po moim krótkim obja¶nieniu przeznaczenia tego miejsca go¶cie mogli wej¶æ do ¶rodka i zobaczyæ na w³asne oczy dowód obecno¶ci ¯ydów w Koñskich, ¶lad po mezuzie. Jako ostatni punkt wycieczki obrali¶my synagogê, a w³a¶ciwie hipermarket ?Biedronka?, który stoi obecnie w miejscu spalonej przez hitlerowców ¶wi±tyni. Jednak¿e po opowiedzeniu historii tego miejsca przez Dariê i chwilach zachwytu go¶ci nad zdjêciami synagogi, nasza koordynatorka skierowa³a grupê do kolejnego miejsca, mianowicie do domu z kuczk± przy ulicy Pi³sudskiego, na wysoko¶ci ko¶cio³a. Tym razem to go¶cie musieli wykazaæ siê wiedz± na temat wspomnianego obiektu i sami znale¼æ siê pod presj± pytañ. Nie zrazili siê t± nag³± zamian± ról i nie przestraszyli wyzwania. Gdy przysz³o nam siê rozstaæ w tym miejscu pozostali pe³ni optymizmu i wdziêczno¶ci za udzielon± im lekcjê historii.

Nie by³ to jednak koniec naszej przygody. Tu¿ po wycieczce zostali¶my poproszeni o udzielenie wywiadu publicystce, która obserwowa³a spotkanie oraz wycieczkê. Troje z nas (ja, Maja i Robert) zgodzi³o siê go udzieliæ. Po wszystkim ta przemi³a pani wspomnia³a, ¿e relacja z naszego projektu i nasze s³owa znajd± siê w ksi±¿ce, któr± planuje wydaæ. Ucieszyli¶my siê, ¿e nasza praca zostanie w ten sposób uwieczniona. Wracaj±c do domów nie mogli¶my zapomnieæ o tym, co by³o dane nam prze¿yæ, a tak¿e o entuzjastycznym odbiorze przez Amerykanów, którzy mam nadziejê, zapamiêtaj± ten dzieñ. My na pewno”.